„~ Jeśli chcesz, możesz…
~ Chcę…”
I stało się. Bez zbędnej zwłoki, został oczyszczony. A ja (ty/my)? Jakieś takie nieoczyszczalne przypadki często jesteśmy.
~ Panie, jeśli chcesz, to możesz mnie oczyścić.
~ Chcę! Oczyszczę! Tylko odpowiedz mi wcześniej na jedno pytanie. Mogę, czy muszę? Tylko szczerze.
~ Jak możesz o to pytać? Trędowatego nie pytałeś.
~ Ale Ciebie pytam. Mam swoje powody. To jak?