❗ No zrób to wreszcie!
❗ Nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz?
❗ Rusz tyłek i weź się do roboty!
❗ Nikt za Ciebie tego nie zrobi!
❗ Ty leniu śmierdzący!
❗ Co nie możesz, jak nie możesz?
❗ Znowu siedzisz bezczynnie na dupie!
❗ Fajnie jest tak nic nie robić?
❗ Jesteś mistrzem w marnowaniu szans!
❗ I po cholerę coś w ogóle zaczynasz?
❗ Inni jakoś potrafią!
❗ Znowu szukasz wymówek?
❗ Jesteś żałosna z tym swoim „nie mogę”.
To ja. Ja i moja osobista, na bieżąco uzupełniana kolekcja ataków, oskarżeń i samobiczowania. Ma się ten rozmach, co nie? A tam po drugiej stronie stoi i karmi się nimi NIEMOC, która odbiera motywację i siły. Niebezpieczna, jeśli pozwoli jej się działać bez kontroli. Nie każdy potrafi ją rozpoznać i się jej postawić. Ja się dopiero uczę, ale już wiem, że warto.