🗨️ Nie wiem co się ze mną dzieje, ale gdzieś tam w środku od dawna czuję, że nie jest dobrze.
💬 Ale z jakiegoś powodu cały czas nie chcesz zgłosić się po pomoc.
🗨️ No nie chcę. Boję się i wstydzę.
💬 Ale czego tak konkretnie?
🗨️ Boję się, że jak już zaczną szukać to w końcu coś znajdą.
💬 A wstyd?
🗨️ A Ty tak otwarcie dasz radę przyznać się do tego, że masz „z tym” problem?
💬 Z tym?
🗨️ Nie dasz mi spokoju dopóki nie powiem tego wprost, prawda?
💬 Nie dam. No więc?
🗨️ Mam problem… mam problem ze swoim wnętrzem, z psychiką, emocjami, odczuciami – nazwij to sobie jak chcesz.
💬 Musisz przyznać, że to nie było takie trudne jak się na początku wydawało.
🗨️ Przed sobą jakoś tak łatwiej, ale…
💬… ale powiedzieć komuś z zewnątrz będzie już trudniej.
🗨️ Tak.
💬 Co się zmieni gdy powiesz?
🗨️ Nie zrozumieją, bo tego nie da się zrozumieć. Ja tego nie ogarniam, a co dopiero inni.
💬 Tak, nie ogarniasz. Potrzebujesz w tym procesie pomocy. Tego można się nauczyć. Inni też się muszą samych siebie i ciebie nauczyć. Mów dalej.
🗨️ Wyśmieją mnie. Powiedzą, że przesadzam. Bo jak ktoś, kto ma tak wiele może mieć problem ze sobą.
💬 A przesadzasz? Da się w ogóle zmierzyć, które problemy są większe, a które mniejsze? Które są warte uwagi, a które można zlekceważyć? To wszystko?
🗨️ Dokleją mi łatkę wariata. Będą się mnie bać.
💬 Specjalista na to wszystko o czym mówisz nigdy by sobie nie pozwolił?
🗨️ Specjalista może nie, ale inni. Mam się z tym wszystkim ukrywać, udawać, że wszystko jest w porządku? Ja tak nie umiem, nie chce. Chcę, aby ktoś wiedział, miał świadomość z czym walczę, chcę mieć z kim tak po prostu pogadać gdy będzie do dupy. Nie chcę tak samotnie.
💬 Rozumiem. Pomogę. Co Ty na to, by najpierw spróbować powiedzieć tylko „Y”? Jesteście blisko, łączy was naprawdę silna więź.
🗨️ Tak, „Y” to niesamowita osoba. Tylko…
💬 Tylko?
🗨️ Tylko ja nie chcę być ciężarem. „Y” ma swoje własne problemy, a ja będę zajmować czas, energię, będę jojczyć i narzekać.
💬 A to nie o to właśnie chodzi, aby być dla siebie wsparciem? Kiedy nim tak naprawdę być, jak nie w takich sytuacjach?
🗨️ Ale to jest duży, za duży kaliber.
💬 Ale ten kaliber możesz podzielić. Nie musisz od razu mówić wszystkiego. Nie musisz w ogóle mówić wszystkiego.
🗨️ Myślisz?
💬 Tak, tak właśnie myślę.
🗨️ I co potem?
💬 Ej, to ja tu zadaje pytania. No więc jak myślisz, co potem?
🗨️ Potem będzie ta straszna pierwsza wizyta. I przesłuchanie.
💬 A może wywiad?
🗨️ Wywiad brzmi nieco lepiej, ale i tak wiesz o co mi chodzi. Będziemy drążyć, i drążyć, i drążyć, i drążyć.
💬 Czekaj, zatrzymajmy się na moment. Jak myślisz po co jest to drążenie?
🗨️ Żeby wyciągnąć ze mnie wszystko.
💬 Po to by…
🗨️ Po to by było lżej? Ale najpierw będzie gorzej, będzie bolało, będzie trudno.
💬 Być może. Ale to tylko etap. Etap na Twojej drodze do zdrowienia.
🗨️ A potem mi wcisną leki i już nie będę sobą.
💬 Wiesz, że to bzdura.
🗨️ Tak mówią.
💬 A Ty w obawie przed tym co nieznane chwytasz się tego. Nie dziwię się. Tak jest łatwiej. Ale czy lepiej?
🗨️ Lepiej. Chcę żeby było lepiej.
💬 Wiem.