Wracać do początku. Do miejsca, stanu i okoliczności, w których wszystko się zaczęło.

Do pierwszego obrazka chłopca, gdy jeszcze nic nie zapowiadało, że zostanie wielkim malarzem.
Do akademii w przedszkolu, która stała się początkiem muzycznej drogi małej dziewczynki.
Do pierwszego sklejonego modelu samochodu, który stoi do dziś na półce mechanika.
Do tych nieskładnych rymów i pisania do szuflady, tak aby kiedyś nabrać wprawy i odwagi do pisania dla wielu.
Do pierwszego nieśmiałego „cześć”, z którego urodziła się piękna przyjaźń.
Do wyciągniętej pomocnej dłoni i pierwszej szczerze wysłuchanej historii, które stały się drogowskazem na przyszłość.
Do wszystkich pierwszych nieprzypadkowych przypadków.

Wracać w chwilach zwątpienia, podsumowania, przed kolejnym wyzwaniem. Bo początki są naprawdę ważne.

Related Posts