W sieci krąży sporo filmików pokazujące codzienność zniszczonej Ukrainy. Część z nich okraszona poczuciowinnym: „To teraz opowiedz mi o Twoim trudnym życiu”.
Jak ja szczerze nie trawię takich prób porównywania rzeczy nieporównywalnych z licytowaniem się na życiowe tragedie.